Jak doszło do bitwy pod Bieniszewem? Starcie trwało parę godzin

Muzeum Okręgowe w Koninie przypomina, że 160 lat temu (1 marca 1863) doszło do starcia pod Bieniszewem – jednej z bitew powstania styczniowego na ziemi konińskiej.  

Partia powstańcza dowodzona przez K. Mielęckiego nocowała w obozie pod bieniszewskim klasztorem i liczyła około 180 strzelców, 80 kosynierów i 40 jeźdźców. Polacy oczekiwali przybycia Poznańskiego oddziału pod dowództwem A. Garczyńskiego, licząc na wsparcie w liczbie około 400 ludzi. Z rana dwa oddziały rosyjskie wyznaczone do pościgu za K. Mielęckim wyruszyły do Gosławic, przechwytując przygotowywany dla powstańców obiad dla 600 osób. Rosjanie po krótkim odpoczynku, ponowili pościg za Polakami i ruszyli w kierunku Bieniszewa. Około godziny 15.00 powstańcza czujka zaalarmowała o zbliżających się Rosjanach. Polacy otworzyli ogień, a krótko potem kawalerzyści ruszyli na nieprzyjaciela, jednak ich atak został odparty przez piechotę rosyjską. Celny ogień strzelców Mielęckiego zniechęcił jednak Rosjan do podjęcia przeciwnatarcia. Starcie trwało parę godzin. Ze względu na nadciągające ciemności obie strony opuściły pole walki. Polski oddział utrzymał pozycję i w pełnym porządku wycofał się spod klasztoru, Rosjanie zaś wycofali się do Gosławic. Do K. Mielęckiego wkrótce dołączył przybyły oddział A. Garczyńskiego, tworząc siłę około 600 powstańców, mogącą stanowić realne niebezpieczeństwo dla Rosjan. Obaj dowódcy ustalili jednak, że będą operować oddzielnie. Na podstawie: K. Gorczyca, M. Górny, K. Płachciński, Szlakiem partii Kazimierza Mielęckiego 1863. Studium historyczno-archeologiczne, Konin 2020. 

A w MOK wystawa poświęcona 160. rocznicy wybuchu powstania styczniowego, która opisuje także inne powstańcze bitwy. 

Źródło: MOK