Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościObiecują, że nie będzie marketu zamiast Marionetki i pawilonu przy Błaszaka

Obiecują, że nie będzie marketu zamiast Marionetki i pawilonu przy Błaszaka

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Obiecują, że nie będzie marketu zamiast Marionetki i pawilonu przy Błaszaka
Konin jest Nasz

Tymczasem nie brak obaw, że nowy właściciel postawi w tym miejscu wielkopowierzchniowy sklep.

- Aby nie dopuścić do zabudowy tej nieruchomości wyłącznie działalnością handlową, zmieniliśmy w ciągu ostatniego roku plan zagospodarowania przestrzennego w taki sposób, aby dominującą funkcją (aż cztery piąte całości – dop. RO) była funkcja mieszkalna – uspokaja Paweł Adamów, odpowiedzialny za sprawy gospodarcze zastępca prezydenta Konina.

Dodatkowym zabezpieczeniem ma być specyficzna formuła przetargu, w którym pod uwagę będą brane również walory architektoniczne planowanego do realizacji budynku.

Też chciałbym, żeby naprzeciwko hali Rondo powstał piękny skwer, otoczony małymi knajpkami, rozpoczynający spacerowy ciąg Alei 1 Maja. I mam świadomość, że przy obecnej mizerii finansowej samorządu, która z powodu narastającego dopiero kryzysu, będzie się tylko pogłębiała, realizacja większych projektów w przestrzeni miejskiej nie jest możliwa. To dlatego oddanie w tym miejscu inicjatywy prywatnemu inwestorowi uważam za ruch rozsądny. O ile to nie będzie jakiś zaprzyjaźniony z naszymi politykami Franek czy inny Kazik. Również dlatego, że prywatny właściciel zadba o swój majątek lepiej niż władze naszego miasta dbały o amfiteatr, stadion, halę Rondo, dwór po Kwileckich w Malińcu, mosty na trasie Warszawskiej czy wreszcie wiadukt Briański. Te same władze, które doprowadziły niemal do ruiny pawilon przy ulicy Błaszaka, nadający się już tylko do rozbiórki, tłumaczyły w 2013 roku, że o niego nie dbały, bo czynsze były za niskie, ale jednocześnie (to już dotyczy innego pawilonu) nie przedłużyły umowy z właścicielem Domu Dziecka, bo pomieszczenia miały zostać sprzedane („Miasto chce po cichu sprzedać nieruchomość razem z najemcami”). Wobec skandalu, jaki wtedy wybuchł, a działo się to tuż przed wyborami, z planów tych zrezygnowano i w rezultacie duży lokal stał przez kilka lat pusty, generując jedynie straty, zamiast przynosić co miesiąc sześć tysięcy złotych czynszu.

Jak widać z powyższych przykładów, władzom Konina troskę o majątek miasta zarzucić jest bardzo trudno. A jeśli ktoś odpowie, że to jest nieaktualne, bo dotyczy poprzedników, przypomnę, że Platforma Obywatelska pozostawała w koalicji z ekipą poprzedniego prezydenta od roku 2012. A jakby tego było mało, Piotr Korytkowski pełnił wtedy funkcję przewodniczącego komisji infrastruktury.

Zdaję sobie sprawę, że w istniejących okolicznościach nie ma rozwiązań idealnych, ale to zaproponowane wydaje się nie najgorsze. Przetarg ma zostać rozstrzygnięty pod koniec czerwca, a więc już za trzy miesiące.

strona 2 z 2
strona 2/2
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole