Pilot chciał lądować i zahaczył o linię energetyczną
Węglew-Kolonia, gmina Golina. Ultralekki samolot zahaczył o linię energetyczną i awaryjnie wylądował na polu.
- Około godz. 18.50 z lotniska w Kazimierzu Biskupim wystartował 59-letni mężczyzna, który miał wylądować w Węglewie. Jednak podchodząc do lądowania, zahaczył o linię niskiego napięcia i awaryjnie wylądował na polu - informuje Sylwia Król z konińskiej policji. - Leciał sam, nie ma obrażeń. Był trzeźwy. Posiada licencję pilota.
Do działań ratowniczych zadysponowano: OSP Węglew, OSP Chorzeń, OSP Rosocha oraz strażaków z JRG 1 i 2 w Koninie. Policja bada przyczyny pechowego lądowania.