MKS MOS Konin zakończył pierwszą rundę. Teraz czeka na rywala w drugiej fazie

Ostatni mecz pierwszej części sezonu rozegrały koszykarki MKS MOS Konin. Teraz czekają na rywalki w drugiej fazie rozgrywek.

W niedzielę koninianki mierzyły się na wyjeździe z Liderem Swarzędz. Spotkanie było bardzo zacięte. Po pierwszej kwarcie MKS MOS prowadził dwoma punktami, ale już po drugiej na przedzie były koszykarki ze Swarzędz. Kluczowa była czwarta kwarta, w której rozstrzygnął się cały mecz. Lider wygrał ją sześcioma punktami, a w całym meczu triumfował 79:69.

– Mecz wyrównany od samego początku, dobra fizyczna walka. Cieszy fakt, że w końcu dodaliśmy rzut za trzy punkty do naszej ofensywy (osiem celnych prób w całym meczu). Niestety, złapaliśmy dwa przestoje w ofensywie w czasie drugiej i czwartej kwarty i to zadecydowało o naszej porażce – ocenił po meczu trener MKS MOS Jakub Górny.

– Mimo różnych przeszkód związanych z chorobami i urazami myślę, że mecz nie był najgorszy. Starałyśmy się realizować wszystkie założenia trenera. Były momenty, w których grałyśmy dobrze, ale były też takie, w których byłyśmy rozkojarzone. Jestem z nas bardzo dumna, że walczyłyśmy do ostatniej sekundy – powiedziała Nikola Kurtas, zawodniczka z Konina.

Meczem w Swarzędzu MKS MOS Konin zakończył pierwszą część sezonu. Koninianki zajęły trzecie miejsce w grupie A1. Teraz czekają na rywalki w drugiej fazie rozgrywek, czyli trzeci zespół grupy A2. Kolejność w tej grupie zależeć będzie od starcia między Enea AZS Szkoła Gortata Poznań i LOMS Basket Powiat Pilski i to właśnie któryś z tych zespołów będzie rywalem koninianek.

Lider Biofarm Swarzędz – MKS MOS Konin 79:69 (18:20, 19:12, 18:19, 24:18)

MKS MOS Konin: Kamila Rogulska (15), Zuzanna Gadacz (13), Aleksandra Szczerba (11), Aleksandra Oleszkiewicz (10), Nikola Kurtas (6), Wiktoria Wróbel (5), Natalia Niedźwiecka (5), Małgorzata Kutkowska (2), Anna Sawa (2), Nadia Jamroszczak, Gabriela Ławniczak.

fot. MKS MOS Konin