Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportPrzed sezonem o Medyku i (na końcu) o całej polskiej „kobiecej kopanej”

Przed sezonem o Medyku i (na końcu) o całej polskiej „kobiecej kopanej”

Dodano:
Przed sezonem o Medyku i (na końcu) o całej polskiej „kobiecej kopanej”
Ekstraliga

Kadra Medyka Konin na rundę jesienną 2022/23:

Bramka: Victoria Ćwik, Oliwia Śmiechowicz, Oliwia Szymczak, Julia Woźniak

Obrona: Natasza Krupa, Klaudia Urna, Julia Chudy, Gabriela Mikucka, Zuzanna Kogutek, Anastasija Rocane (Łotwa), Olga Zubczyk (Ukraina/Polska), Sashana Campbell (Jamajka)

Pomoc: Julia Ustarbowska, Monika Mierzejewska, Monika Poniedziałek, Oliwia Jaśniak, Nina Budzińska, Liwia Lizik, Natalia Pakulska, Patrycja Ziemba, Sofia Lutsan (Ukraina), Karlina Miksone (Łotwa), Nikoleta Pitsiou (Grecja)

Atak: Paulina Włodarek, Patrycja Sikora, Anna Gawrońska, Grigoria Pouliou (Grecja), Hanna Skryhanawa (Białoruś)

Trener: Roman Jaszczak, II trener Michał Sypuła

Sparingi: Forty Piątnica – Medyk 0:17 (3x Karlina Miksone, Monika Mierzejewska, 3x Patrycja Sikora, 2x Patrycja Ziemba, 4x Hanna Skryhanawa, 2x Oliwia Jaśniak, Anastasija Rocane, Natasza Krupa), Gintra – Medyk 2:1 (Patrycja Sikora), Gintra – Medyk 2:1 (Anna Gawrońska), GKS Katowice – Medyk 4:1 (Patrycja Sikora), Polonia Środa Wielkopolska – Medyk 0:2 (2x Karlina Miksone), Stomilanki Olsztyn – Medyk 2:2 (2x Anna Gawrońska)

Przybyły: Liwia Lizik, Patrycja Sikora, Zuzanna Kogutek, Gabriela Mikucka, Oliwia Jaśniak (juniorki), Patrycja Ziemba (Olimpia Szczecin), Sofia Lutsan (SWD Wodzisław Śląski), Nikoleta Pitsiou, Grigoria Pouliou (obie Aris Limassol)

Ubyły: Julia Maskiewicz (Śląsk Wrocław), Klaudia Fabova (Górnik Łęczna), Androniki Michalopulou, Natalia Chudzik (Freedom FC, Włochy), Jagoda Sapor (Pogoń Szczecin), Heather Seybert, Alicia Tamburro (Freedom FC, Włochy), Sandra Sałata, Maja Szydełko (obie koniec kariery), Kinga Połatyńska (Polonia Środa Wielkopolska), Emilia Grzączkowska, w trakcie sezonu Alexis Castellano-Mugica, Dominika Kolenickova (Apollon FC, Cypr)

Post scriptum, czyli nowy sezon zapowiada się...ekscytująco

To oczywiście banał, bo tak można napisać o każdych rozgrywkach. Ale tym razem chyba faktycznie jest coś na rzeczy. W lidze pojawi się mnóstwo juniorek, co może spowodować mniej wyrachowania, a tym samym powinniśmy oglądać więcej bramek. Wyróżniające się piłkarki wyjechały za granicę, przez co liga po raz kolejny się osłabiła, a nowe gwiazdy trzeba dopiero wykreować. Kadra narodowa od dawna zmierza donikąd, więc w nijakiej i dla wielu postronnych obserwatorów nikomu niepotrzebnej Ekstralidze nareszcie będą jakieś emocje. Czasy, gdy jeden zespół wyznaczał ton chyba już bezpowrotnie minęły. Dzisiaj jeżeli chodzi o wyniki konkretnych spotkań, jak i końcowe rozstrzygnięcia nie można być pewnym niczego. Walka o tytuł mistrza kraju może przypominać wyścig ślimaków, ktokolwiek by nie został czempionem i tak pewnie skompromituje się w Europie. Na tę chwilę zdecydowanie większe emocje budzi Puchar Polski, za którego zdobycie można zarobić duże pieniądze. A to oznacza z kolei większe możliwości na rynku transferowym, i (lub) inwestycje w klubowe akademie. Może w końcu to „towarzystwo wzajemnej adoracji”, które funkcjonuje od dawna, a o czym ostatnio nie zawahał się wspomnieć w wywiadzie dla Expresu Ilustrowanego prezes mistrza Polski z Łodzi Janusz Matusiak, zostanie choćby w niewielkim stopniu pociągnięte do odpowiedzialności. Może nareszcie ktoś w PZPN zacznie przeprowadzać poważne reformy w kobiecej kopanej, bo na razie nie zostało zrobione praktycznie nic. Ekstraliga i cała dyscyplina leżą i kwiczą. Liga jest za duża, zupełnie bez sensu zlikwidowano rozgrywki U19. Jeżeli komuś jest to na rękę, to ok. Tylko po co?

Nie można zamydlać obrazu transmisjami w tv i opowiadać o wzroście popularności dyscypliny na świecie, skoro u nas na rzadko który mecz ligowy przychodzi więcej niż 200 osób. A próby bicia rekordów frekwencji na meczach kadry sugerują przymusową obecność połowy młodzieży z danego miasta. Na zbliżeniach widać, jakby część osób faktycznie była tam za karę. Do tego od kilku lat dochodzi kretyński dobór obsad sędziowskich i ich zawstydzający brak umiejętności (ale to drugie to już nie tylko wina pań sędziujących), a także finały Pucharu Polski organizowane w idiotycznych lokalizacjach i porach dnia. Tylko trzy przykłady:

- 11.06. 2015 rok (czwartek), godz. 15.00, Gdynia.

- 26.05.2016 (czwartek), godz. 17.00 (w tym samym dniu o godz. 18.00 był finał kobiecej LM VfL Wolfsburg – Lyon. W barwach niemieckiej ekipy Ewa Pajor),

- 26.06.2022 (czwartek), godz. 17.30, Puławy.

Wymieniać tak można dłużej, tylko że pisać to ja sobie mogę, a i tak zapewne zostanie po staremu.

Foto Medyk facebook

strona 2 z 2
strona 2/2
Czytaj więcej na temat:Ekstraliga, Medyk Konin
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole